[Polinik]

Oryginalnie napisane przez Wymyrymydymy

Wiadomo nie od dziś, że Grudziądz to hmm dosyć niemiłe miejsce pod względem i żużlowym i rasistowskim.. szkoda tylko że polski speedway traci przez to reputacje

A czego się spodziewać po mieście, w którym w samym centrum stoją w promieniu kilometra 3 hipermarkety?
Po mieście, w którym prezydent, który kandydował pod hasłem "żadnych nowych hipermarketów", 3 dni po wygranej wydaje zgodę na nowy hipermarket?
Po mieście, które nie chciało fabryki Philipsa?
Po mieście, które ma jedno, dość gówniane, kino?
Po mieście, w którym przestępca, uciekając przed policją kryje się na dziedzińcu więziennym, a potem z niego wychodzi wdrapując się po murze?
Po mieście, w którym dyrektorów szkół wymienia się od razu po zmianie ekipy w ratuszu, bo poprzedni byli z innego nadania politycznego?
Po mieście, w którym po 22 nie ma nikogo na ulicy, nawet pijanych pubowiczów wracających do domu?
Po mieście, w którym puby są zamykane przed północą, bo już nie ma klientów?
Po mieście, w którym w więzieniu wybuchają granaty?
Po mieście, w którym większość dzielnic to ordynarne, odrapane blokowiska?
Po mieście, które od lat traci ludność i już nawet nie ma 100 tysięcy mieszkańców?
Po mieście, w którym planuje się zbudować multikino z jedną salą?
Po mieście, którego drużyna żużlowa ssie pałkę i nawet mając dwóch mistrzów świata (juniorów i seniorów) w składzie spada do 2 ligi?

Jakoś trzeba to wszystko odreagować, prawda? Na przykład pokazując swoją kozackość i niebywałą odwagę, raptem w kilkanaście osób goniąc jednego murzyna.