<Mniej lub bardziej idiotyczna wypowiedź>
I nic nie jest wiadome o Lumber Jacku, idę jeszcze do Hjacynta, mimo, że wątpię że się dowiem czegoś więcej.
Hum, ok to w takim razie sprawę z TFA odstawiamy, ponieważ dokument nie zaginął tylko był w szafce.
__________________
Notek!
_
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Niecny_Rozbojnik
Wiesz, znam osobiście jednego zoofila, i on nigdy nie zrobił krzywdy swojej suczce, nawet jej się to podobało. Tzn. nie wiem jak by było z pchaniem w pipkę, bo tego z nią nie próbował, ale palcówka jej się podobała, nigdy nic na siłę nie robił.
|
Ostatnio edytowany przez Vasudanin - 16-07-2008 o 21:31.
|