Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Maggic
Jak już o koniec świata chodzi to muszę się z Wami podzielić moim życiowym marzeniem  Mianowicie chciałbym w dniu końca świata siedzieć sobie nago na łódce która znajdowała by się na środku oceanu spokojnego. By partnerka mojego życia robiła mi laskę a ja w tym momencie łowił bym ryby i popijał zimnym lechem... i żeby w tym pięknym momencie śpiewał mi z nieba Freddie Mercury ajjj mrrrr ;* noo amen.
to do końca świata chłopaki/dziewczyny xD
|
Może być tylko zimny żywczyk =PP