Grałem na globie i widzę różnicę. Ale jeśli mam płacić 50 złotych tylko dlatego, żeby potworek spadał na ziemię, a nie zatrzymywał się w powietrzu, gdy biję go na poziomej powierzchni albo żebym musiał kliknąć 6 razy, a nie raz na npc żeby odpowiedział... już wolę wdrapać się trochę wyżej na tą skałę i go otworzyć, albo stracić 2 sekundy więcej >cennego< czasu na rozmowę z npc...
Natomiast nie udało mi się strzelić przez ścianę, albo popatrzyć na latającego potworka (może to były te no wiwerny ? :d) etc.
Przyznam, że grałem na globalu ok. 4h i drugie tyle patrzyłem jak ktoś inny gra na pr0 charze kumpla i to wystarczyło. Ofc zaraz ktoś powie "co ty możesz wiedzieć", ale na prawdę wierzcie mi - wystarczyło.
Nadal sądzę, że na privie da się grać. I nie żałuję, że nie kupuję prepaida.. tak, różnice widać. Ale @all_co_tak_krytykują_privy, kiedy wy ostatnio graliście na jakimś privie?
No dobra już milczę, bo może i jestem newb w WoWie, ale to jest właśnie takie niezależne spojrzenie newba w WoWie. :d Tzn. takie jakie powinno być. Takie brane na chłopski rozum jakby.
Wjal