Chyba tak, chyba tak... Z lektur przynajmniej QuoVadis było ciekawe... Kamienie na szaniec również... A z nie-lektur ostatnio przeczytałem Cyberiadę , Potęgę podświadomości, Kto zbudował Księżyc?

(dwie ostatnie to jakieś z pogranicza nauki?)... i chyba nic więcej, nie czytam dużo, ale w gruncie rzeczy lubię to robić, ale wychodzi mi to tylko w samochodzie, autobusie czy na działce, w domu nie potrafię(komputer?

)