Topic nieco ciekawy, no to dodam coś od siebie.
Ja swoją karierę tibijską zacząłem Knightem, byłem wtedy noobem/newbie i gdy opuściłem rookgaard goniłem na snake w venore z kataną xDD Trochę później zrobiłem paladyna, "wynoobiałem" xP i dobiłęm 26 lvl. BOOOORING! No może sieka wysokie hity na niskim lvl, ale ta profesja nie dla mnie =/ . Sorc w ogóle odpada. Druid? Taa, wspomnienia ale denerwuje mała ilośc capa i ta "kruchość" dzięki małej ilości HP. Wkoncu powrocilem do knighta, i gra zaczęła kwitnąć ^^ . Knight kojarzy mi sie z kimś odważnym, kimś kto dobrze posługuje sie bronią i ma sprawność fizyczną ( xD ). Dużo hp, dość mocne hity, przryjemne skillowanie i exp bez waste lub małym ;]
|