Czaili sie przez pare godzin (od rana relogi byly robione i cos krecili, Tarzanosa bysmy dojebali jak biegl ankh->dara ale nie zdazylismy), koniec koncow nikogo nie zajebali, wuntana padl, to stwierdzam ze akcja nie wyszla, yes?
A moze o to chodzilo?
Zrobic pz i dac sie zajebac?
Co do soulfire to tak, zjebalismy sprawe, ale glownie przez to ze byl ten element zaskoczenia, padl everor, elaro zaczyna bic, vipy zamrugaly, nie wiadomo bylo czy ktos jeszcze od was dologuje, i tak wyszlo
Ostatnio edytowany przez Kenow - 30-07-2008 o 20:16.
|