Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Michoss
Człowiek to po prostu rozwinięta małpa, nic więcej. Wszystkie istoty mają w pewnym stopniu świadomość jak i instynkt.
Nie, instynkt to nie jest dobry program komputerowy wetknięty w mózg. To po prostu umiejętność łatwego dojścia do odpowiedzi na pytanie "Co mam teraz zrobić". To, że jest schematyczny nic nie zmienia. Człowiek też ma instynkt, tylko, hmm...W innej formie?
Hę? Emocje to właśnie oznaka świadomości. Jest takie schorzenie (wybacz, nie pamiętam teraz nazwy. Jakis zespól) które wywołuje znaczne ograniczenie świadomości. Człowiek jest w stanie funkcjonować, jeść, pić, a nawet uczyć się niektórych rzeczy, ale nie odczuwa uczuć, funkcjonuje jak maszyna. Nie cieszy się ani nie smuci. To, że pies potrafi być wesoły, to właśnie oznaka, że ma pewną świadomość.
|
Człowiek to rozwinięta małpa? Nie dyskutujmy już o tym ze względu na to, że mamy różne pojęcia. EoT z mojej strony.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ripper
To chyba nie wiesz, do czego został stworzony człowiek.
Mi nie chodzi o generalny najazd na Kościół, bo coś tam dobrego zrobili dla świata, ale ich stanowisko w kwestiach dotyczących seksu i śmierci jest oparte o dogmaty.
|
Stanowisko Kościoła opiera się na faktach z przeszłości i bardziej argumentuje do odczuwanych psychicznie emocji. Na przykład mówiąc stop eutanazji Kościół ma 2 cele:
1) Faktyczna obrona ludzi mogących zostać zabitymi mimowolnie
2) Przeciwnik samego symbolu oddania jakiegokolwiek życia w czyjeś ręce.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mr.Pszczola
To powiedz mi, do czego człowiek został stworzony.
|
Aby przeżyć 60-120 lat?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Relosu
sęk w tym ze on potepia masturbacje i kaze sie z tego spowiadac xD
a jebnij takiego psa w lep i zobacz czy sie bedzie cieszyl.
|
Owned
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slythia
Tylko skrajne feministki dążą do pełnego równouprawnienia - jest ono jednak sztuczne i nienaturalne. Mówiąc o nim wiele kobiet ma zupełnie coś innego na myśli. Chcą być postrzegane jako ludzie mogące decydować o sobie, nie chcą być, jak to ładnie (nasz genialny) Kościół ujmuje - posłusznymi własnemu mężowi.
|
Tego się nie ustala z Kościołem, lecz z mężem. Srry woman, ale to nie jest wina Kościoła, moja, glizdy, czy psa jeśli wyjdziesz za jakiegoś mężczyzne, który ma zamiar więzić Cię w piwnicy. To zwalanie na Kościół to pretekst, aby usprawiedliwić swoje złe wybory. Bynajmniej po części. Z posłuszeństwem mężowi chodzi raczej o oddanie się pod jego opiekę w gwoli obustronnego zaufania. Ale no cóż- przecież jesteśmy ludźmi.
Cytuj:
Oczywiscie, to zalezy od czlowieka. Ja odnosze takie wrazenie obserwujac ludzi, z ktorymi sie spotykam - znam conajmniej kilka "zatwardzialych" fanatykow, ktorzy staraja sie na sile przekonac innych do swoich racji ("nie chodzisz do kosciola?! Czemu twoi rodzice ci nie kaza?"), chociaz powinno ich to malo interesowac. Nie spotkalem natomiast zadnego ateisty, ktory twierdzil, ze powinienem postepowac tak, jak on robi (czyli nie wierzyc i nie chodzic do kosciola). Nie twierdze, ze wiekszosc katolikow postepuje tak, jak wyzej opisalem - wiem, ze jest to mala czesc, ale to wlasnie ona zraza niektorych do uczestniczeniu w zycia kosciola (np. mnie).
|
Haha cena za coś, nie?
Cytuj:
Nie mam zamiaru zaprzeczyc, ale w wiekszosci przypadkow to "interesowanie sie" rozni sie troche od tej samej czynnosci przedstawianej przez stereotypowego "moherowego bereta"
|
Moherowe berety mają po prostu dużo wolnego czasu. Widzisz ja jako praktykujący katolik interesuję się takimi sprawami, których nazwy jakikolwiek człowiek nie powiedziałby przy moherówce. Nie, że oczywiście są to jakieś ivul sprawy, ale przecież wiesz, że one mają inny pogląd na świat

.
Cytuj:
Pies tez jest swiadomy, tylko przez swoje ograniczenia (inaczej rozwiniety mozg) ta swiadomosc jest inna niz ludzka. Gdyby istniala istota z lepiej rozwinietym mozgiem niz czlowiek, zapewne tez by twierdzila, ze "czlowiek nie ma pelni swiadomosci".
|
Nie. Tu się mylisz. Istota z lepiej rozwiniętym mózgiem to mógł być na przykład Einstein, czy Tesla, który wyprzedzał cywilizację o 100 lat. Jednak GDYBY istniał GATUNEK taki (no ufo please), to w związku lepiej rozwiniętym mózgiem mógłby mieć zupełnie inny, lepszy, tok myślenia, w którym przedstawiałby nas nie jako "nie pełno świadomych", lecz jako coś innego. Coś na co jeszcze prawdopodobnie nie wpadliśmy.
Cytuj:
Wydaje mi sie, ze troche sie rozpedziles - pies zdaje sobie sprawe z tego, czy i gdzie go boli. Gdyby bylo inaczej, nie moglby sie uczyc, gdzie i co jest niebezpieczne dla niego.
|
Pies nie musi się zbytnio tego uczyć- ma lepiej rozwinięty instynkt. W związku z tym, że istnieje wiele definicji bólu i mamy różne poglądy z mojej strony EoT.
Cytuj:
Przeczysz sam sobie - we wczesniejszej czesci posta napisales, ze pies nie moze odczuwac bolu psychicznego, bo psychiki nie posiada. Czy pamiec i kojarzenie nie jest przypadkiem czescia psychiki wlasnie?
|
Zapamiętywanie i kojarzenie jest wbudowane w część mózgu. Podam Ci mały przykład z Wikipedii:
Cytuj:
Nie istnieje jeden, powszechnie przyjęty model psychiki. Według tradycyjnej psychologii akademickiej psychika obejmuje procesy poznawcze, emocje, procesy motywacyjne i osobowość przeciwstawiany procesom cielesnym (fizjologicznych).
|
Tak uważam ja.
Jednak przyjmuję też to:
Cytuj:
Zupełnie inny podział psychiki można odnaleźć w psychoanalizie: gdzie obowiązuje podział na biologiczne id i społeczne superego oraz część id wyróżnioną do kontaktów z superego i otoczeniem ego.
|
Wyjaśnienie: uważam, że są części psychiki nie materialne, oraz materialne. Te pierwsze mają być możliwościami duszy/ducha, a te drugie UDOKUMENTOWANYMI możliwościami mózgu. I uważam, że pełne połączenie tych dwu stanowi pełną psychikę.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slythia
Ze względu na rodzinę, rodziców, dziadków, którzy zapewne tego oczekują. Kościół powinien się rozwijać, a nie w czasach gdzie panuje równouprawnienie mówić o tym, że żona ma być posłuszna swemu mężowi.
|
W/w.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ripper
Ślub kościelny ze względu na rodzinę to głupota, za którą trzeba winić nie Kościół, a ludzi.
Ale fakt, KK zatrzymał się dawno, a świat idzie dalej.
|
Odnosisz mylne wrażenie- Kościół rozwija się dalej, tylko cywilizacja ma teraz "inną Biblię". Po prostu ktoś sobie chciał nabić kasy w portfelu to powypisywał to jak dawna cywilizacja była głupia, a KK najmądrzejszy, oraz był po to by brać kasę. Ze strony ludzkiej tak. Ale nie zastanawiało Was nigdy dlaczego kiedyś nie było emo? Dlaczego nie było huliganów? Tak wiem co część odpowie. Odpowie, że ludzie wtedy byli zacofani i uważali coś takiego za przejaw zła, czy szatana. Tyle, że na wojnie też tego nie było. A 60-70 to nie jest aż tak duży okres czasu. Nie ma też tego w państwach 3 świata. Postęp jest dobry- dopóki jest namacalny.