Zobacz pojedynczy post
stary 04-01-2005, 22:30   #33
Hesperides
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 02 01 2005

Posty: 15
Domyślny

Wbrew pozorom nie jestem aryjczykiem, a i pomimo tego nie chce mi się spowiadać na forum z tego, jakie mam wady, etc...
Eugeniusz Kwiatkowski to idealista - świata nie naprawisz, bo tonie w coraz to większej dekadencji.
Kwestia hip-hopu. Obserwuję wpływ różnych czynników na polską młodzież i zauważam, że przeogromna większość osób słuchających hip-hopu to ignoranci i analfabeci. Dlaczego? Otóż, już wyjaśniam. Raperzy prezentują postawę 'zbuntowanych' blokersów, którzy nie mają pieniędzy, są biedni, w szkole ich biją, policja na*******a po łbach za nic, etc... Słuchacze tejże 'muzyki' czerpią z tego i sami zaczynają przejmować owe postawy. W konsekwencji widzimy, że kupa gówniarzy biega i krzyczy CHWDP, pogrąża się w coraz to większej głupocie i tak dalej. Zaznaczam, WIĘKSZOŚĆ. Wszystko ma jakiś wpływ na człowieka - nie tylko hip-hop. Również metal, techno, disco polo, pop (vide britnej). Słabi ludzie stają się ofiarą tego, co słuchają. Tak niestety jest. Przykro mi jednak stwierdzić, że hip-hop ma największy wpływ na obecną młodzież. Powiedz mi, dlaczego 99% kiboli, którzy dewastują stadiony w moim mieście i biją ludzi, słuchają hip-hopu? Dlaczego większość skejtów których znam (słuchających hh), nie potrafi wyrazić prostej myśli, bo nie posiadają odpowiedniego zasobu słownictwa?

Nie mam zamiaru nikogo obrażać. Takie są moje obserwacje i chciałbym nie mieć racji. Niestety, w mieście, w którym żyję, taka jest rzeczywistość. I obawiam się, że chyba nie tylko w nim, bo w całej Polsce... na świecie.
Hesperides jest offline   Odpowiedz z Cytatem