[Calen Futh]

By Yoh Asakura:

Arsenal w sparingu ze Stuttgartem wygrywa 1:3. Zadebiutował Nasri, spisał się średnio. Adebayor dno, van Persie średnio. Pierwsza połowa taka sobie. Druga już lepsza. Najpierw gol dla gospodarzy, potem Bendtner pięknie dograł do Veli, ten minął bramkarza, kopnął piłkę, a ta najpierw uderzyła o poprzeczkę, a potem siatka zamortyzowała jej upadek. 1:1. Później znowu duet Bendtner - Vela dał popis. Nicklas do Carlosa, ten z pierwszej odgrywa - Bendtner wykorzystuje wzrost i pokonuje Lehmanna. Trzecia bramka - świetna. Ale po co opisywać, skoro można zobaczyć. http://pl.youtube.com/watch?v=sP_GvJWc0Ww
Gdy 16-letni Wilshere (swoją drogą, geniusz, kurewski geniusz !) dostał piłkę - miałem 100% pewności, że trafi. Ma coś w sobie. W tym wieku imponuje swoją grą, strach pomyśleć, co będzie za 4 lata.
No i Arsenal ściągnął jeszcze Amaury'ego Bischoffa. Jeżeli za darmo - czemu nie. Szkoda tylko, że do gry będzie gotów za dwa-trzy miesiące. Operacja pachwiny i te sprawy.
Hm, a mówiłem już, że duet Bendtner - Vela cholernie przypomina najlepszą parę napastników, czyli Bergkampa i Henry'ego ? W tym sezonie Nicklas pokaże, co potrafi. Bój się, Premiership.
Btw: Tottenham kupił Arszawina, hahaha. No i jeszcze Bentleya - 50% kwoty transferowej do portfela Arsenalu. Suuuper ;]