Temat: No-life ;/
Zobacz pojedynczy post
stary 01-08-2008, 21:20   #43
wrogonastawiony
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 22 07 2006
Lokacja: miast0 FxP

Posty: 1,014
Stan: Na Emeryturze
Imię: Namsto
Domyślny

Można tu pisać i pisać, jest wiele sposobów, wiele konswekwencji twojego postępowania. Póki co level jest dla ciebie ważny i tak pozostanie, tego nie zmienisz tak prędko. I tobie sie nie da przetlumaczyc ze ta gra jest do dupy, gówno ci daje i takie tam... Ty chcesz grać i tyle. Na siłe nic sie nie da z tym zrobic.

Bot tutaj chyba nie pomoże, raczej sharing... taa pomyślicie ze namawiam do łamania zasad no ale niech juz strace. Mi to po częsci pomoglem - sharuje postać. Gramy na spółe przez co kiedy niegram, nieczuje potrzeby wlaczania tibii bo wiem ze tam 'level sam rośnie' bo przeciez kumpel gra. Interes korzystny dla wszystkich: nie nałogujemy sie, mamy czas na wszystko inne no i fajną postać. Moze byc tak ze niechcesz sharowac ale inaczej sie nieda, kiedy grasz sam i jestes uzaleczniony, bardzo chcesz grac nonstop to kiedy wylaczasz tibie ciagle cie do niej ciagnie, bo 'jestem offline i level mi nie leci, a kumplom pewnie leci i mnie wyprzedzą' przez co nie wytrzymujesz presji i za moment znowu wlaczasz gre. Wyprobuj to, polecam


Jezeli chcesz, jest tez druga metoda - poprostu musisz obrzydzic sobie gre. Jakbyś grał do oporu, nonstop i nie przestawal w ogole, zarywał wszystkie sprawy na rl to w pewnym momencie zdalbys sobie sprawe jak dużo sobie życia spierdoliłeś a wtedy uwierz mi - gra staje sie dla ciebie obrzydzeniem, nie mozesz nawet spojrzec na ikonke tibii na pulpicie U mnie byla taka kolejnosc: zdanie sobie sprawy jak duzo stracilem przez tibie -> dosc dluga przerwa -> powolne wracanie do gry, oczywiscie bez nalogowania i... wlasnie wtedy zacząłem sharować postać co by sie od nowa nie wciagnac za bardzo

A szukanie dziewczyny na siłe nie ma sensu więc odpuść sobie ; )
__________________
~ Founder of the Ufs.pl ~
wrogonastawiony jest offline   Odpowiedz z Cytatem