jak dla mnie moja sytuacja była najgorsza. 44 lvl Sorcek - myślałam sobie, no super, jeszcze pare % i będziemy jechać SD! A jak się cieszyłam!
Idę sobie expic wyverny - wszystko super ładnie, manaski i runki mam na kilka godzin. Wchodzę - lag, ded, straciłam demonkę manaski i runki.
Dobra, to nie idę już na wyv - myślę sobie, odrobi się, będzie dobrze. Ide ubijać guardy -wszystko spakowałam, shield nowy kupiłam - wszystko okay - idziemy. Expie jakies 10 minut, lag jeden, lag drugi, nie zdążyłam wyjść - ded!
Wypadły boszki. Sytuacja powtarzała się tak, iż z 44 lvl spadłam na 39. No i poza tym straciłam kupę kasy - odechciało mi się grać ale tylko na chwilkę ;]. Teraz mam kina
