Ja miałem kilka sytuacji z pk:
1.14 lvl paladyn-expie na mt.sternum,a tu patrze rs idzie z kolesiem.Wiedziałem co sie szykuje więc uciekałem.Zabili mnie 32 paladyn i 25 knight.Od 32 hity byly po 60~,a od knighta...18 max(padłem tylko dlatego,że mialem 1 h potion)
2.17 lvl-pal-pk team(xD)25 sorc,26-pal,i chyba 24 knight/pal(nie pamiętam),ale nie padłem.Utamka,full def,i do depo.
3.19 lvl- -||- -expie sobie w mt.sternum na cyclopach,a tu jakiś 27lvl proponuje mi party(polak).Pisze,że niby exp x2

.Ja nie dałem party,a on cały czas mi dawał(miał tą tarcze żółtą).Pochodziłem troche,a on mi "pomagał" zabijać cyclopy.Wbiłem 20 lvl zabiłem może 2 cyclopy"z jego pomocą",patrze,a żółta tarcza zmienia sie w białą czache.Szybko włączyłem utamke,full def,i heja do depo.Straciłem tylko 1 m potion.
4.(nie pamiętam,który lvl) też pal-po skillowaniu wracam z rotów i idzie jakiś 40 knight.Myśle nie groźny.Mineliśmy sie,a jemu 2 kratki za mną zaświciła sie czacha...ale nie padłem
5.Staem spobie spokojnie przed depo,czekałem aż mana mi sie zregeneruje.Przed dp stał rs(nie pamiętam lvl ;p)ponad 30 ED.Popatrzyłem na 2 sek. na komórke,patrze,a mam red hp.Uciekłem do dp.
Jak coś sobie przypomne to dam edita.