Kiedyś jak byłam w Tunezji na wakacjach, to popchnęłam do wody małą dziewczynkę, tak dla jaj. Okazało się, że dziewczynka nie umie pływać, ale na szczęście jakiś ratownik ją wyłowił. Miałam może z 10 lat i nieźle się przestraszyłam.
Ze 3 lata temu moja ukochana kicia wypadła z szóstego piętra i zdechła. Do tej pory nie wiem, czy było jej tak źle, że sama wyskoczyła, czy po prostu pośliznęła się i spadła.
|