Cytuj:
Oryginalnie napisane przez rajaput
Podsumowując, większoć tutaj obecnych krytyków nie ma żadnego prawa wytykać błędów innym, gdyż sami jpopełniają w swoich ''dziełach''. I nie piszcie po raz kolejny o tym, że krytyk filmowy, nie robi filmów. Zacznijcie od poprawienia błędów w swoich fake'ach, a potem bierzcie się za innych.
|
Lol... Rozumiem że wg Ciebie ktoś kto się interesuje ( z pozycji oglądającego ) fake'ami i widzi błędy, nie może być dobrym krytykiem, bo nie robił fake'ów? Yhh... Fajnie... Ktoś by siedział w c%^i czasu w fake'ach, no ale nie może uznać się za krytyka, bo nigdy nie zrobił fake'a... Zresztą fake'i nie są znów czymś wielkim ( jak film ), więc tytuł takiego krytyka jest śmieszny ;> i raczej łatwiej zostać krytykiem fake'owym niż filmowym ( no, taki krytyk filmowy się opierdziela, a fake'owy wg Twojej teorii
musi* zrobić porządnego fake'a )
* - no oczywiście, jeśli zrobi tego porządnego fake'a to jego rady są bardziej wartościowe i poważne, przecież "on zrobił uber fake'a , on się zna! " ;D
@ krytyki czas ;] :
@up:
Ciekawe... Ale trochę za mało do oceniania ( i kurde, ciągle mam wrażenie że to z jakiegoś ots'a - to światło ).
@Yoziot:
Trawa < blee >
"
Says"?
Tak to wszystko ok, oprócz nick'u tego dragona na górze.
I ten "LoL" mnie wkurza ;/