Z chwilą obecną skończyłem Clannad. Wnioski? Ładne połączenie komedii z... dramatem? W każdym razie polecam każdemu. Ulubione postacie? Zdecydowanie Tomoyo, Kyou, oraz FUKO!

. Jednak jak na moje Nagisa okazała się trochę failem, nie lubię jej, taki jakby, hmm, zapychacz? W każdym razie nie trawię tej postaci- nudna, przegadana. Anime oceniam na 9+/10. Opłaca się brać za kinówkę?
Druga sprawa- następne anime w mojej liście to Kanon. Obejrzałem pierwszy odcinek i odniosłem całkiem miłe odczucie. Pytanie czy będzie to bardziej komediowe, czy dramatyzowane anime? Może coś tj. Clannad?