Hehe Radziu, czepiasz się pierdół

Podmuch nie jest zbyt duży (kwestia gustu i wyobraźni autora, podobnie jak brzuch) wymaga jednak dopracowania, bo na razie tylko pozycja giganta i wyrzucony w powietrze wojak (moj ulubiony fragment rysunku

) sugerują, że to kurzawa wznieciona zamachem kłodą. Proponuje kilka dynamicznych pociągnięć gumką, to nie dym, nie musi być czarniejszy od reszty. Kłoda mogłaby być ciut bledsza, znalazłaby się wtedy optycznie za głową olbrzyma. Popracuj nad tą kurzawą bo to całkiem fajny rysunek. Patrząc na poprzednie prace zakładam, że dwie ostatnie to przeryski, ale na nich też można się wiele nauczyć, ważne żeby analizować skąd co się wzięło (no i wyczuć odpowiedni moment żeby spróbować samodzielnie)