Prawda jest taka, ze knight teraz to smiec i jedynie do czego sie nadaje to do bocenia. Wiem, ze nie mozna tutaj mowic o botach ale taka jest prawda bo czerpanie przyjemnosci z gry ta profesja jest nie mozliwe. Teraz ta profe wybral bym ostatnia bo wole isc palkiem i klepac z power boltow frosty niz miec kolejne waste.
Jesli chodzi o system leczenie to tutaj juz nie ma co komentowac bo knight na 85 lvlu zamiast doleciec do dp to on nawet 1/3 trasy nie przejdzie jak padnie od sd. Sa filmiki jak Sero pada i tam widac, ze knightowi szkoda juz potow bo woli odrobic ten lvl niz je tracic wiedzac, ze padnie.
Co do kicka/laga/freeza to kngith tez dlugo sobie nie postoi. Nawet na takich smieciach 110ek padl przy mnie bo Gm wskoczyl i go ubil

. 4x te magiczne czakoje i koles zlozyl sie w kilka sec. Wiec z tym "wrazie czego nie padnie" tez nie jest do konca prawdziwe.
Tak w ogole gre jak narazie skonczylem/retired z powodu tego, ze gralem knightem i z dnia na dzien coraz bardziej tracilo to sens. Skille leca w chu wie ile, gdzie nie pojde to waste, a na pvp to juz sie nie wypowiadam bo kazdy wie jak jest. Jesli wroce do gry to bedzie to albo palek albo sork

.
Za wszystkie bledy przepraszam ale jestem troche zmeczony i spiący.