Mnie kiedyś obiły jakieś drechy jak byłem w Poznaniu u kuzynki na wakacjach (w mojej spokojnej mieścince się takie rzeczy nie zdarzają). Tak za nic. Wprawdzie obrażenia jakie poniosłem nie były duże, ale szok i strach tak.
A tak to mam szczęście i nic złego mi się nie dzieje. Jak na razie

.