Eh, szczerze zazdroszcze. Nigdy nie potrafilam robic linii szarpanych - ja jak cos dorwe, to bede wszystko szczegolowo zapelniac. Takie ot, zboczenie
Co do samego rysunku: zatluke cie za wielkosc tego obrazka
I jeszcze jedno - ta roza... taka salatowata wyszla
