@ Pan up (wielki znawca interesów)
Taa interesy... NATO miałoby wielki interes w tym, żeby siedzieć i się gapić jak Ruscy rozwalają Polske. Gdyby się nie ruszyli, to Rosja stałaby się odważniejsza i wtedy, bez strachu przed NATO, mogłaby odważyć na zaatakowanie Niemiec czy innego członka NATO.
Btw. Rosja nas nie zaatakuje od tak sobie bo po co? Ropy nie mamy, gazu nie mamy - zero zysku a nawet wyszliby na minus (straty w wyposarzeniu, ludziach, zmarnowanych surowcach). Jeżeli tylko nie będziemy za dużo pyskować Rosjanom wszystko będzie ok.
A to, że Kaczyński sprzeciwił się ataku na Gruzje akurat popieram (chociaż go nie lubie), tylko nie musiał tego swojego sprzeciwu tak bardzo manifestować.
A co do tej całej tarczy antyrakietowej mam jedno zdanie:
Polska staje się ważną częścią systemu obronnego Stanów Zjednoczonych.
Może i mamy z tego jakieś korzyści ale wiadomo - systemy obronne zawsze stoją na pierwszej linii i pierwsze doznają zniszczeń...
__________________
Mielonka i zajebiste płomyczki are back!
Ostatnio edytowany przez Mikes1 - 16-08-2008 o 00:12.
|