Czyli i tak trzeba się znać długi czas. Dwa życia się nie złączą jeśli jedno nie będzie znało na wylot drugiego.
A co do blachar...
Jagienka zapała płomiennym uczuciem do ubranego w zbroję Zbyszka.
- Blachara - pomyślały zazdrosne koleżanki
@down
No ale na początku tworzenia związku to jeszcze nie jest miłość.
No i faktycznie to się zapętla, bo, przyjmijmy, ta "prawdziwa" miłość wymaga poznania drugiej osoby na wylot, ale takie poznanie nie będzie miało miejsca, jeśli już na początku nie będzie innej, mniejszej więzi-przyjaźni. ;d