Cytuj:
Rozpoczynajac granie w ta gre akceptujesz jej reguly, nawet nie na poziomie regulaminu tylko gameplayu. Masz pelna swiadomosc tego jak wyglada srodowisko, jak wyglada rozwoj postaci i ile czasu zajmuje. Jesli wiec nie satysfakcjonuje cie budowanie postaci tygodniami to idz zagrac w inna gre a nie konsekwentnie probujesz skrocic ten czas parokrotnie. To wlasnie ty sie kwalifikujesz do grupy zakamuflowanych noliferow, ktorzy nie sa w stanie tego udzwignac, bo musza miec ten elo level do huncenia frostow teraz a nie w grudniu.
|
Rozumiem, ze botterzy niszcza Tibie, ale nie patrz na nich jak na jakichs ludzi psychicznie chorych, ktorzy robia cos zupelnie bez sensu.
Gra jest po to zeby sprawiac przyjemnosc, trzeba przyjac, ze sa tacy ludzie, ktorzy nie trzymaja sie zasad gameplayu, jakichkolwiek zasad, beda robic to na co maja ochote. Twoj poglad botterow jest po prostu taki, ze kazdy jest taki jak Paulistinha - wlacza kompa, idzie stawia bota na frosty i caly czas walkuje to samo. Mozna rowniez lvlowac po to zeby pominac jakis tam nudny etam walenia rotow i przejsc do jakichs przyjemniejszych rzeczy.
Pewnie zaraz wyskoczysz ze swoim argumentem, ze mozna isc do pracy i kupic chara. Otoz nie, bo nastolatek grajacy w Tibie (15 lat) zeby isc do pracy musialby ja znalezc, pracowac, wkladac w to jakis wysilek, organizowac sobie dzien by isc do tej pracy. A co to jest za problem odpalic bota, zminimalizowac sobie bota do okienka i zajac sie tym co zwykle?