Archaedasa też miałem okazję tankować.

Ostry nuke i go nie ma, a summonów wraz z nim. Sęk w tym, że tego pana spotkałem dopiero na 47lvl, bo gram na serwerze low population (od paru dni niby medium, ale różnicy nadal nie widzę) i wcześniej nie mogłem znaleźć teamu.
Rzeczywiście w ZF Gahz'rilla nie była najtrudniejsza. Najgorszy jest ten koleś z wężami, bo mocno leją i odporne są.
No nic, wyfarmię jeszcze trochę BG tokenów i lvluję dalej. Chcę wreszcie zakosztować jakiejś trudnej instancji albo raidu...
Btw. co sądzicie o
openingu wotlk? Mi tam zawsze wszystkie filmy do gier Blizzarda się podobały, ten również.
