Pierwszy server na ktorym gralem to
Morgana. Pamietam ze pierwsza moja postacia byl Sorcerer (ktory nie przekroczyl 14 levela choc gralem nim ponad miesiac

, tyle ze sam
rook zajal mi blisko tydzien).
Pozniej bylo juz lepiej (ale nieznacznie). Pamietam ze kumple zrobili sobie knightow i zastanawialismy sie jakim cudem oni skilujac na trolach maja 2 mlvl i skile (nie pamietam juz za bardzo) jakos kolo 40/40 a ja mam 5 magic i skile po 20

no takie to byly czasy ze skilowalem sorcem.
Wracajac do pierwszego dnia na rooku, to tak jak ktos tam wyzej pisal, tez nie wiedzialem jak sie wchodzi po drabince

Pozniej juz wkrecilem sie na server Astera i tam zrobilem knighta potem palka, ktorymi wbilem 20 lvl i myslalem ze jestem ''pro''
Potem bylo kilka postaci 20-30 lvl ktore konczyly swoja przygode z tibia po 2-3 dedach

Potem dodano nowe servery (
Furora 
), ale to juz inna historia...
!!!
Temat zapowiada sie fajnie, szczerze mowiac mogl by byc przyklejony 