Świetne opowiastki
Teraz ja ;P
Pierwsze co jak się zalogowałem (kolega zrobił konto i pobrał tibię) nie wiedziałem jak iść i klikałem na monitorze kratka po kratce nie wiedziałem że da się na strzałkach bo przyzwyczaiłem się do klawiszy w,s,a,d.
Znalazłem otwartą zagrodę z owcami i zacząłem je bić i nagle patrze przybyło mi 1 expa xDD ale to tylko nadzieja, zamknąłem i tydzień nie grałem stwierdziłem że to głupie.
Po tygodniu przyszli koledzy i wytłumaczyli jak się chodzi co jak po drabinie itp...
Wbiłem 3 lvl kolega dał mi hełm jakiś nie pamiętam i buty więc stwierdziłem, że jak idę na orki to założę hełm a jak na raty to buty żeby mnie w nogi nie pogryzły xDD
Wbiłem 8 lvl i prawie miałem 9 zajeło mi to jakiś tydzień kiedy wbił kumpel i powiedział że wejdzie mi na maina zrobiłem knighta (jakiś kolo przede mną szedł na main i pisał sorcerer a ja myślałem że to piłkarz)
Kolega poszedł potem do domu ale wcześniej pokazał mi jak co mniej więcej
Zalogował się do gry i dał mi plate seta i poison dagger

happy jak nie wiem;P
Poszliśmy na rotwormy wbiłem 10 lvl i pokazał jak skilować i poszedłem z nim na walkyrię i wild warriora podszedłem do nich oni zaceli mnie bić a ja pisałem że "nic Ci nie zrobiłem zostaw mnie" coś w tym stylu.
Wbiłem 12 lvl i zrobiłem druida kolega napisał że ma różdżkę od 8 lvl i sprzedał mi ją za 800 gp wtedy nie wiedziałem że jest za free ale się chwaliłem wszystkim w depo że mam ją za 800 gp to jakiś gracz zaprowadził mnie i pokazał że to za darmo, wtedy ja zdenerwowany poszedłem na expa kumpla i zacząłem go bić;P chodź miał 16 lvl ja 9 oddał kase ja mu różdżke i po kłopocie
Wbiłem 15 lvl zacząłem robić antidote rune happy jak nie wiem 8 bp zrobiłem pamiętam to jak by to było wczoraj ale nikt nie kupował heh;/
I nagle patrze 20+ sorcerer i proponuje mi questa więc poszedłem i kazał włożyć mi do backpacka 200 gp za "klucz" poszedłem napisał mi co mam pisać (hail king -> fag key) i on mnie dobił straciłem 200 gp;/
Wbiłem 20 lvl wziąłem i poszedłem go zabić ale prawie mnie pokonał miał już coś koło 30 lvl uciekłem
a potem to jakoś już leciało z górki.