Zobacz pojedynczy post
stary 25-08-2008, 10:25   #53
Ambaro
Zbanowany
 
Data dołączenia: 24 08 2008

Posty: 107
Domyślny

A tak wogóle, wiecie czemu kosmici mają tak zdeformowany kształt?
Ostatnio oglądając jakiś program na Discovery dowiedziałem się iż ludzie poczęci w kosmosie rozwijali by się w brzuchu matki inaczej niż ludzie na ziemi z powodu braku grawitacji. Biorąc pod uwagę że wszyscy kosmici są podobni budową do ludzi, doszedłem do wniosku że mogą być oni właśnie tymi zdeformowanymi ludźmi, poczętymi i urodzonymi w kosmosie. Ich wielkie oczy mogą być skutkiem braku grawitacji podczas formowania, tak samo wielkie głowy które nie przeszkadzają w stanie zerowej grawitacji. Gdyby przyjrzeć się im lepiej, znaleźlibyśmy więcej logicznych powiązań.

Dobra, ale przecież nikt jeszcze nie rozmnażał się w kosmosie! No tak ale jeśli połączymy tą teorię wraz z teorią "Ludzi z przyszłości" rozwiązanie nasuwa się same. Ziemianie mogli opuścić w przyszłości ziemię z jakiegoś powodu, lub z czystej ciekawości i znaleźć inne planety nadające się do zamieszkania np. gdy ludzie zamieszkali planetę ze słabszą grawitacją niż ziemska, ewolucja zamieniła ich w to co znamy jako szaraki. Tak samo można wyjaśnić inne typy kosmitów - im grawitacja na pewnej planecie bardziej zbliżona do ziemskiej, tym bardziej także ludzie zamieszkujący tą planetę są podobniejsi do nas (ludzi zamieszkujących ziemię).


@UP

Dziecko neo...
Idz lepiej sie dymaj ze swoja dziewczyna w Tibii ; )
Ten temat jest dla inteligentnych ludzi.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez neopostman Pokaż post
Tak samo sprawa 2012 roku. To jest zwykła komercja. Nie wiem czemu wszyscy opierają się na przepowiedniach jakiegoś człowieka, który jest z wykształcenia prawnikiem a tak naprawdę nie wie nic. Sam nawołuje do zakupu zapasów prezerwatyw i szczoteczek do zębów a od pewnego czasu jeździ swoim drugim Astonem Martinem i pluje wam w twarz, śmiejąc się z waszej naiwności. Prawdziwi specjaliści do spraw cywilizacji Majów, czy wybitności naukowe śmiały się z tych teorii. W dodatku tak na przepowedniach bym się nie opierał..
No to lap,
Rząd USA wie o istnieniu Planety X.
Fizyk pracujący dla rządu donosi o „drugim słońcu”.

Project Camelot to przedsięwzięcie amerykańskich badaczy – Billa Ryana i Kerry Cassidy. Przeprowadzają oni wywiady z niezależnymi badaczami niezbadanych zjawisk, także z naukowcami tajnych badawczych placówek rządowych (najczęściej występują anonimowo). Jeden z takich wywiadów zwrócił moją szczególną uwagę, gdyż w części dotyczył sprawy Planety X.
We wrześniu 2006 r. Ryan i Cassidy przeprowadzili rozmowę z byłym pracownikiem The Lawrence Livermore National Laboratory (laboratoria Departamentu Energii USA, związane z Uniwersytetem Kalifornijskim w Livermore, wraz z Los Alamos National Laboratory zajmujące się bronią nuklearną), fizykiem, który zgodził się na wyjawienie swojej wiedzy pod warunkiem, że nie zostaną opublikowane jego dane osobowe, a ponadto wywiad nie będzie rejestrowany elektronicznie. „Henry Deacon”, pod takim pseudonimem pojawia się w wywiadzie, przez wiele lat pracował w zespołach zajmujących się tajnymi projektami rządowymi. Dzięki temu posiadł znaczną wiedzę o badaniach nad projektami, które oficjalnie nie istnieją.

„Deacon” potwierdził, że rząd USA wie o „Ciemnej Gwiażdzie”. Jej istnienie zostało odkryte przez wojskowych astrofizyków na podstawie zaobserwowanych grawitacyjnych anomalii (m.in. dziwne zachowanie sond kosmicznych Pioneer, zbaczających z kursu). Fizyk powiedział, że Dark Star, czyli Planeta X ma ekstremalnie eliptyczną orbitę o niezykle długim obiegu, jednak nie zna jej wielkości ani masy. Problem zaistniał kilka lat temu, kiedy wpływ Ciemnej Gwiazdy zaczął być widoczny w aktywności Słońca. Efekt ten to rezonans o naturze bardziej elektromagnetycznej niż grawitacyjnej. Naukowiec stwierdził, że chociaż bezpośrednio nie zajmował się tą sprawą wie, iż to właśnie Planeta X jest odpowiedzialna za wzmożenie aktywności Słońca i nagłe ocieplenie, które obserwujemy nie tylko na Ziemi, ale również na wszystkich pozostałych planetach Układu. „Deacon” dowiedział się o Planecie X podczas swojej pracy w NOAA (The National Oceanic and Atmospheric Administration). To ciało zostało nazwane „drugim słońcem”. Ma ono eliptyczną orbitę nachyloną pod pewnym kątem w stosunku do pozostałych planet. Obecnie ciało zbliża się, i według NOAA jest to pośrednią przyczyną zmian klimatycznych.
Naukowiec pośrednio potwierdził też, że domysły na temat roku 2012 mogą mieć coś wspólnego z odziaływaniem Planety X.
W dalszej części wywiadu „Deacon” opowiadał o innych tajnych rządowych projektach. Szczegóły wkrótce.

zrodlo:nautilus.org.pl

Ostatnio edytowany przez Ambaro - 25-08-2008 o 10:31.
Ambaro jest offline   Odpowiedz z Cytatem