Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kileros fire'son
Hmm? Też mi się tak zdaje. Bo jak wy to sobie wyobrażacie? Przylatuje i odlatuje?
|
poprostu tak jak ziemia krazy wokol Slonca tak samo Nibiru. Tyle ze nasz cykla trwa 365 dni, a jego 3600 lat.
Tez ciezko mi w to uwierzyc, ze przy najblizszym spotkaniu kiedy jej pole magnetyczne zacznie oddziaływać na nas ma sie rzekomo wydarzyć wiele katastrof i anomalii, których przy poprzednim spotkaniu cos okolo 1500 pne raczej nie bylo.
Z lekcji historii pewnie pamiętacie jak piętnowano teorie heliocentryczną Kopernika, która z biegiem lat i rozwoju okazała się prawdziwa.
Nie wiadomo czy Nibiru istnieje naprawdę czy nie, to też tylko teoria, a czy słuszna okaże sie za kilkadziesąt lat, tak za kilkadziesiąt bo w 2012 nie będzie końca świata, tylko wg Majów koniec ery, którą nazywali światem. Rozpocznie się powoli era Wodnika, która ma być erą postępu, rozwoju i nauki, wiele rzeczy dziś nie zrozumiałych ma się stać dla nas jaśniejszymi. Ponoć.
Najlepeiej kierować sie własnym rozumem, a wszystkie przepowiednie i nowości naukowe traktować z przymrużeniem oka.
Przynajmniej ja osobiście, uwierzę jak zobaczę