Imie i nazwisko: Nicolas van Verde
Pseudo: Nico
Outfit:

:/
Wiek: 19 lat
Historia: Jego matka jest Polką a ojciec Holendrem. Poznali się kiedy on przyjechał do Warszawy w interesach. Zamieszkali razem w polskiej stolicy.
Po 2 latach urodził się Nicolas. Wychowywała go tylko matka, ponieważ ojciec bardzo często wyjeżdżał za granice w interesach. Czasami odwiedzała ich babcia, która mieszka w USA. Zawsze, kiedy przyjeżdżała, dużo opowiadała o Stanach. Nicolas bardzo chciał tam z nią zamieszkać jednek matka sprzeciwiała się temu.
Nico uczył się bardzo dobrze. Jednak bardzo brakowało mu ojca.
Zaczął szukać autorytetu wśród starszych kolegów. Stoczył się.
Urządzał awantury matce, pił, palił i ćpał. Organizował z kumplami napady, okradał samochody. Matka nie wiedziała co robić, ojciec był zbyt zajęty żeby zareagować. Nie było go nawet na 18 urodzinach Nicolasa. Tylko babcia potrafiła do niego dotrzeć ale nie mogła przeprowadzić się do Polski.
Pewnego dnia Nicolas dowiedział się że jego babcia została zamordowana w USA, kiedy broniła się przed bandytami, którzy chcieli ukraść jej torebkę.
Załamał się. Nie wiedział co ze sobą zrobić. W nocy ukradł matce pieniądze na bliet do Stanów i uciekł z domu.
Wiem, że historyjka mało prawdopodoba ale weny nie miałem
@down
Ooo Vasu is back!