Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sphinx123
@up
Czy ktoś mówił że fake wynika z elektronicznej obróbki nagrania? Bo mi chodzi o to, że takie dźwięki jakie ona wydaje, to nic niemożliwego... Co innego jakby jeszcze gadała w dialekcie cthullańskim, bo ten niemiecki dodaje kolejnej szczypty fake'owości
|
Ogólnie do wszystkich: Nawet jeśli nagrania byłyby wysokiej jakości, nawet gdyby byłoby to rzekomo autentycznie nagrane, nawet gdyby pokazane zostałyby niewiarygodne szczegóły to procent ludzi wierzących w autentyczność nagrania zmieniłby się tylko o trochę. Dlaczego? Kiedy udostępniono nagrania niemalże każdy uwierzył w to. Później zostały zasiane wątpliwości. Stan dzisiejszy jest oczywiście widoczny. Żadne nagranie nie zmieni podejścia do wiary. Żaden, pozornie autentyczny, dowód nie da wiary. Ani jej nie odbierze. Żeby wiarę zyskać, nieważne co, trzeba się modlić. Nie ważne kto kogo będzie nawracał i jakie eseje wygłaszał, do wiary jest potrzebna modlitwa. A żeby wiary nie mieć wystarczy się nie modlić. Niby kościółkowo to brzmi, ale jest to cała prawda. Mówiąc "modlitwa" mam często na myśli rozmowę i czyny, ewentualnie jakieś zjawiska, czy cuda. Mówiąc wiarę mam często na myśli zaufanie. Pomijając wszystko inne jedno od drugiego się wcale nie różni.