Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bloodwin
Karate - Nibiru prawdopodobnie jest brązowym karłem i zostanie zauważony dopiero gdy zostanie oświetlony przez nasze słońce.
|
Moja wiedza nt. kosmosu i ciał niebieskich jest mocno ograniczona, ale wydaję mi się, że karzeł, obojętnie jakiego koloru, jest już wypalonym słońcem i raczej nie krąży wokół innej gwiazdy, tylko "stoi" w miejscu. A poza tym, skoro w naszym układzie słonecznym jest jakiś brązowy karzeł, to znaczy, że była tu wcześniej jakaś druga gwiazda - i, znowu mi się wydaję, że naukowcy badający nasz układ, powinni wiedzieć, że wcześniej było tu jeszcze jakieś ogromne ciało niebieskie, bo, bądź co bądź, musiało pozostawić po sobie jakiś ślad. W końcu przed przeistoczeniem się w karła było, afair, czerwonym olbrzymem. A to bydle jest znacznie większe od naszego słońca...
Cytuj:
Dlaczego tak uparcie bronisz tę teorię? Ona nie ma sensu! Dlaczego 3600 lat temu nic się nie stało? Gdyby coś się stało to na 100% starożytni by to zapisali. Ale NIC takiego nie ma. Jesteś znudzonym dzisiejszym stanem rzeczy, to że na świecie nic się nie dzieje i tak jak wielu podobnie Tobie ludzi zaczynasz w to wierzyć, bo to zmieni Twoje życie i to w atrakcyjnie krótkim czasie.
|
Podejrzewam, że nic nie zapisali, bo, zakładając, że coś się stało, po prostu nie zdążyli. No wyobraź sobie, co taki wieśniak mógł zrobić, gdy na niebie pojawiła się spora planeta ? Jazda do świątyni/kościoła i modlić się o łaskę. A ktoś musiał "nadzorować" te modły, więc kapłani też tam byli. Ewentualnie Nibiru zrobiło tak szybką rozpierduchę, że po prostu ludzie położyli się spać i nigdy więcej się nie obudzili.
Ale przecież to jest strasznie głupie, co ?