Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vasudanin
Nie ma czegoś takiego jak dobre/złe rzeczy. Według ciebie źle, że zabijał, a według niego, to, że zabijał było dobre bo oni coś tam zrobili co mu się nie spodobało.
|
Imho, zabijanie swoich braci jest ze strony moralnej debilizmem, a przecież to moralność pomaga nam odróżnić dobro od zła? Tymbardziej, że ktoś to robi na własne pierdolone widzimisie. ;/
Cytuj:
Co do dywagacji, czy Stalin byl dobry czy zly - byl zly, oczywiscie z punktu moralnego. Patrzac na to z perspektywy gospodarczej i politycznej, wyciagnal swoj kraj z wielkiej dziury sprawiajac, ze na miejsce ponizonej i zniszczonej w I wojnie swiatowej Rosji pojawil sie ZSRR, ktory byl potega militarna.
|
jaką potęgą militarną? A wiesz jak Armia czerwona spiepszała w głąb terytorium, byleby nie dostać po dupie od Niemców? Tylko dlatego, że Alianci z zachodu zaatakowali wybrzeża Rosja była w stanie ubrnąć przez już i tak zdziesiątkowaną obrone Niemiecką (odsyłanie części żołnierzy na wybrzeża i mruz podczas chodu na Rosję to spowodowały).