Przy okazji, chciałbym zaznaczyć, że "lol" jest nie tylko domeną tibijską. Gdzie te czasy WONu, gdy po fantazyjnej akcji w counter-strike'u wszyscy wrzeszczeli "lol".... chlip...
I jeszcze to spolszczanie nazw rzeczy. "Maca" to mnie rozwaliło. Teraz koleś już taką ksywę ma.
