Czytając wasze posty można by pomyśleć, że w cipsofcie pracują same wyrachowane skąpiradła, które każdy zapluty piksel stawiają tylko po to żeby jak najwięcej zarobić. No wręcz stereotypowi Żydzi.
Oczywiście zarabiają dzięki tej grze, ale wydaje się że głównie skupiają się na pozyskiwaniu nowych graczy a nie na utrzymywaniu starych. Porównajcie stronę www i informacje tam zawarte do tego co faktycznie otrzymujecie w grze. Całe opisy RPG części gry, kolorowe screeny, rozbudowane reguły... to jest marketing.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bleacher
Czy Cipsoft to dwu osobowa firma , która sobie robi jaja , żeby potem po patrzeć na fora i sie pośmiać?
|
No prawie trafiłeś. Jeśli chodzi ci o tą część która, tworzy mapy i klimat(a nie to tworzą gracze) to faktycznie są to „2” osoby których liczba może zwiększyć się w porywach do czterech. I uwierz mi nie będzie więcej z prostego powodu: komunikacja między czterema „maperami” a grafikami. Ja ją widzę pod kryptonimem „chaos”. Więcej ludzi nie będzie w stanie utrzymać spójności rozwijania całego nazwijmy to RPG (dialogi, książki, wygląd mapy pasujący do reszty..)
I tu dochodzę do sedna. Czy uważasz że tibia nie ma prawa się rozwijać? Jak sobie wyobrażasz dodanie questu na rooku, od koncepcji aż do jej wprowadzenia w życie, i ile to może trwać?
Czy w tak małym zespole jest możliwe dodanie wszystkich questów od razu?
Minomage i Sof są co najwyżej namacalnymi dowodami, że istniała przynajmniej koncepcja na uruchomienie takich questów. Z jakich powodów są ciągle niedostępne, to możemy tylko zgadywać. Możliwe że w obiecanych w „kolejnym” update zestawie questów na rooku znajdą się rozwiązania tych zagadek. Dlaczego piszę że są niedostępne? Pokaż mi choć jeden quest który istniał i nie był rozwiązany przez dłużej niż miesiąc (pomijając „playera” Mulf'a i czasy gdy w tibię grało „100” osób)
Ciągle nie przekonany?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez http://www.tibianews.net/Section.asp?Ids=5
Without being too specific: Yes there are unfinished quests, and some things that people think to be quests simply aren't ones. The reason behind this is quite easy: We can only add so many quests in an update. A new NPC or a new area would quickly be recognised as quest-related and would probably be camped by players.
....
And even IF a quest is unfinished today, there is always the chance it will work with the next reboot ;o) Although admittedly, quests are usually added with updates.
|
Oczywiście wywiad był udzielony 3 lata temu, i reboot'ów było już wiele. Nie sądzę że ktokolwiek przekona i udowodni swoją rację. Jedynym powtarzam JEDYNYM dowodem na istnienie questów jest publiczna publikacja spoila bądź masowe pojawienie się nagrody wśród graczy. Nie ma możliwości udowodnienia że questu nie ma.
Więc nie piszcie „questu nie ma” „quest jest”... wstawcie przed tym „Moim zdaniem..” a na koniec „...ponieważ” i argumentację, bo niczego nie możecie być pewni. (KM nie śpi)
