A ja od pierwszego dnia mam się uczyć, uczyć i uczyć (hahaha dobry żart nie uczyłem sie nigdy xD), ale jakoś trzeba będzie wkręcic mame bo średnia 3,6 jej nie pasuje (kurde musiałem w podstawówce mieć 4,9

). Ide tera do klasy z połową gości z gimnazjum więc bedzie śmiesznie, dodając do tego klase dwujęzyczną z francuskim i przedmioty ścisłe (kwasie deoksyrybonukleinowy wracam

) to będzie polew na całego.
See ya in hell (school).