Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Thomisson
I nie mów "Wy", bo ja nie gram w drużynie, jedynie im kibicuje. I dobrze by było, byś nie mówił o Arsenalu "My", kiedy mówisz o sobie, bo jak By$iu powiedział, swoich "bogów" widziałeś jedynie w galerii zdjęć na onecie.
|
A skąd wiesz ?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bysiu
ktory swoich Bogow- 11tke Arsenalu + lawke marzen
|
No ta, z Walcottem "Rajd-Do-Linii-Końcowej-I-Płaskie-Dośrodkowanie", z Denilson "Bo ja nie umiem podawać", z Eboue, który ma swoje show pod tytułem "Czy dziś trafię w światło bramki ?", lub Persim, który nie trafia do pustej bramki (no dobra, w ostatnim meczu grał świetnie, ale co z tego, skoro i tak złapał jakąś kontuzje ?), to se mogą.
Cytuj:
Szkoda, tez, ze za ta Twoja napinka nie ida wyniki. Wkoncu ostatni raz lige wygraliscie w 2004r, troche cienko jak na zespol Bogow, nie mowiac juz o LM, sledze jej losy z zainteresowaniem od 2001/2r i jakos kurcze nie moge sobie przypomniec od tego czasu Arsenalu w finale tam. Zgadnij dlaczego? Moze ich tam nie bylo? A moze udowodnisz mi, ze byli, tylko ja nie widzialem, albo oczywiscie odpuscili, zeby grac na wazniejszych turniejach od Champion League.
|
Udowodnię ci, że byli w 2005 roku

No i byliby w ostatniej edycji co najmniej w półfinale. No ale że pan arbiter jest z tej samej wsi co Kuyt, a ten drugi lubi dyktować bardzo wątpliwe jedenastki, no to co -[*]
A w 07/08 w lidze grali świetnie. Tylko pod koniec zabrakło tego zawodnika, który wykończyłby akcje. Adebayor zgubił formę, Bendtner nie był gotowy, Perski po dłuuuugaaaaaśnej kontuzji strasznie jałowy, a Walcott na prawej/lewej flance.
A dziś jest lepiej.