Ostatnio czytalem sage o wiedzminie, zostala mi Wieza Jaskolki i Pani Jeziora, musze zakupic. Niedawno u brata zapoznalem sie z ksiazka Pilipiuka "Kroniki Jakuba Wedrowycza", pozycja bardzo dobra, wciagajaca, smieszna, jest to zbior krotkich opowiadan o cywilnym egzorcyscie mieszkajacym w okolicach wsi Wojsławice (nie, nie Wajsławice) k. Chelma. Naprawde polecam.
Teraz trzeba sie zabierac za Quo Vadis - lekturka >.>
__________________
|