Aż dosłownie mi się "tak" zrobiło po tym co przeczytałem od CogRara...

A fakt że on nie potrafi żyć z odmieńcami to już inna sprawa której nie bede rozwijał bo to niema sensu. I ta jego przemyślana riposta przyćmi mnie , moje obrazki i zniechęci do pisania tutaj każdego nowego małolata - nowego fana anime który odrazu po zauważeniu do czego może doprowadzić anime ( patrz CogRaR ) wyrzuci nowo kupioną płytke DVD z Melancholy Of Haruhi Suzumiya do śmietnika ew niszczarki plastków i innych przedmiotów.
Na pocieszenie dla CogRaRa
