Co tu dużo mówić, telewizji nie interesują granice.
Granicą dla telewizji jest oglądalność, czyli teoretycznie to MY decydujemy czy dany program odniesie sukces.
Myśle że większość ludzi występujących w tego typu programach nie ukończyło zawodówki, a ich poziom ( tak jak programu w którym występują )
ŻENUJĄCY.
Świetnym przykładem może być BAR, co drugie słowo K....., H.... itp.
I nie myślcie sobie że ja takie rzeczy oglądam, o nie!
