Z przedmiotów, gdzie trzeba wkuwać na pamięć (historia, biologia, polski) to słucham na lekcji, i w domu powtarzam. Jest sprawdzian? To codziennie czytam jeden temat, jeśli nie ma na to czasu, to zarywam nockę przy kawie.
Matematyka, fizyka i chemia? Tutaj to już klapa... Nie wiem jak się uczyć, nie rozumiem, co roku mam coraz gorsze oceny, w drugiej gimnazjum zagrożony byłem. Teraz LO, problem mam z chemią i fizyką...
|