Właśnie obejrzałem Green Green. Przyznam szczerze- anime zaskoczyło mnie zupełnie. Spodziewałem się typowo "taniej rozrywki", a tu patrzę: prawie dramat. Szczerze mówiąc ostatnie odcinki oglądałem prawie tak jak wszesmutnego Aira. Bardzo miłe postacie (szczególnie niedźwiadek i małpy ; P). Special imho okazał się failem. Za dużo erotyki, za mało informacji. Choć tak i tak jestem wdzięczny twórcom za happy enda ; ). Polecam wszystkim na przyszłość, oczywiście
(great joke) 18+.
Poza tym aniołki
Nowy cel- Love-ru!