[Aezmo_1994]

Oryginalnie napisane przez poreda

Jezeli chodzi o mnie, to na Silverze jestem w wojnie dokladnie od Kwietnia. Przejebalem juz ponad 1.5kk, i zmarnowalem 2 chary. RP z 91 na 89 *6 deadow, ale 4 odrobione na +), ED z 105 na 97. Aktualnie toczy sie juz 3 wojna. Pierwsza wygrana okolo 400 do 200~, kolejna przegrana kolo 400 do 300, i gildia z ktora przegralismy podzielila sie ostatnio, i jedna z czesci dolaczyla do nas i ponownie walczymy. Dlatego dziwie sie, dlaczego PL na iridii tak szybko sie poddaja, to nieprawdopodobne. Was powinno motywowac to ze taki Laubau pada raz i odpada, a u nas Xeosnar (kiedys 184 lv, teraz 170) stracil juz 14 leveli, ponad 10kk w gp i ciagle walczy. Wedlug mnie powinniscie sie zastanowic, i pomyslec w ten sposob: przegralismy? Wiec zmarnujmy te chary na uprzykrzenie zycia szwedom. Masslogujmy, bijmy, az zrezygnuja.

dobrze muwi koles polac mu wudki bolsa or czegos innego co lubi