Z tego co mi wiadomo to kazdy czlowiek jest inny, i pakowanie wszystkich ludzi do jednego wora jest bezsensu i nie fair. Ja tam osobiscie wole poswiecic troche czasu by poznac czlowieka i go sam dla siebie ocenic niz polegac na jakis statystykach. I jak juz Bolbochan powiedzial, zawsze mozna dac druga szanse i miec nadzieje ze czlowiek sie zmieni, jesli tej szansy nie wykorzysta to jego strata.
I jak juz Banan powiedziales, jestes w stanie wybaczyc lecz nigdy nie zapomnisz. Tak nie jest tylko w Twoim przypadku, wiekszosc ludzi potrafi wybaczyc ale nigdy nie zapomni tego co sie stalo. I wlasnie to drugie utrudnia tym ludziom co by sie chcieli zmienic na dobre cala ta akcje. Trudno jest zdobyc zaufanie i szacunek czlowieka gdy juz raz sie go stracilo.
|