Jeśli mam być szczery to dopiero przed chwila skończyłem oglądanie tego fake'a i musze stwierdzić, że jestem miło zaskoczony. Teraz żałuje, że tak długo zostawiałem go sobie na później.
Za dużo zalet jest tu do wymieniania a największą jest zdecydowanie wielowątkowa i uporządkowana fabuła.
Jeśli zaś chodzi o niedociągnięcia to tylko taka mała opcjonalna uwaga do ostatniego parta:
-Ten bóg mógł mieć jakiś bardziej odjechany out,(ale chyba się czepiam)
Czekam na epilog żeby dać ocenę za całość.
