| 
 Żeby nie było- nie widzę PRL jedynie w ciemnych barwach. Z paroma plusami wypisanymi przez Gimlosa się zgadzam. Dodałbym jeszcze bezpieczeństwo na ulicach. Wieczorem można było spokojnie wyjść z domu bez obawy przed 2-metrowymi, łysymi delikwentami. Marihuane można było w miarę bezpiecznie palić. Ciekawy był system szkolny do połowy lat 70-tych. Lekcje były do soboty, ale za to nie trwały 8-9 godzin dziennie. No i ludzie na pewno byli sobie bliższi, ale to już nie zaleta systemu, tylko z małego wyboru programów TV. 
				__________________"Nie wolno się bać, strach zabija duszę[...]"
 
 "Choć droga jest bez końca, Pozornie bez znaczenia
 Mniemam, że mam powody, By drogi swej nie zmieniać."
 |