Wykorzystując takie sytuacje - strzały Fabregasa czy akcja Adebayora to nawet "remisowe" nastawienie Wengera powinno spokojnie nie sprawdzić się. A tak to potknięcie na starcie. Awansować z grupy pewnie awansują, do mocnych ona nie należy,chociaż z takim podejściem i tak zapewne zakończą swoją przygodę max ćwierćfinale.
Ostatnio edytowany przez Yossarian - 18-09-2008 o 15:34.
|