Troche się kurzy ten temat
ale to jest przestroga dla tych którzy nie botują że jeśli zaczną to ma to niefajne konsekwencje, a pomyśl teraz o takiej sytuacji że koleś wpada na genialny pomysł wybotuje sobie postać i potem przestanie to robić bo będzie chciał dołonczyć do moonblades. No i rzeczywiście koleś wbija wymagany lvl, wszyscy znają go z botowania, pisze extra podanie, zażeka się że już nie botuje że bardzo tego żałuje, udaje mu się do was dostać.
Z boku stoi sobie jego kolega z osiedla zna dokładnie całą sytuacje od 2 lat marzy o dołączeniu do moonblades ale długo pracuje albo chodzi do szkoły i ma dużo zajęć pozalekcyjnych no i niestety ten jego lvl nie jest zachwycający mimo że koleś dużo wie o tibii.
i teraz pytanie brzmi czy naprawde trzeba ich tak samo traktować, ten drugi jest utczciwy ale załamuje się kiedy jego kolega ale boter dołancza do szanowanej gildii (mogłem podać inną np. Mayaheine) i co robi?? Prawdopodobnie zacznie botować bo nic mu nie szkodzi jak mu delatna chara to zrobi sobie nowego ważne żeby miał lvl będzie znany na servie bo wbił go szybko itp.
Co z "wojną" ??bo ostatnio nie mialem czasu grać tyle żeby zdążyć się czegoś konkretnego dowiedzieć :>
__________________
"Każdy inny, wszyscy równi."
Ostatnio edytowany przez chiquita banan - 20-09-2008 o 11:39.
Powód: coś mi się przypomniało
|