Wiecie, 'pokolenie' jest tu slowkiem calkowicie nie pasujacym, a przypisywanie zachowan do wieku też nie jest trafione, ale prawda jest taka, że od czasu do czasu (co daje sie obserwowac na tym forum) robi sie mała rewolucja. Wszystko chyba zalezy od niepisanej mody. Przez pół roku wszyscy udaja wazniakow, pozniej przez pare miesiecy wszyscy chca pokazac jacy sa cool bo ich nic nie obchodzi, a jeszcze pozniej wszyscy jada po wszystkim, lacznie z ich rodzina, zwierzatkami i przydomowym ogrodkiem.
Wiem, ze to takie moralizatorskie pitu-pitu, ale wystarczy popatrzec na wiekszosc odpowiedzi jaka do tej pory sie pojawila. Własnie siedzimy w okresie 'byc fajnym = pokazac jak niefajny jest ktos inny'
