Dzisiaj taki zamulasty dzień, że wzięło mnie na refleksje. Przejrzałem wszystkie fotki, jakie zdążyłem zrobić grając w Tibię. Zabawne, że z każdym zdjęciem potrafię przypomnieć sobie jakąś sytuację i okolicznosci, w jakich owa fotka była robiona, a nawet co robiłem w danym dniu ; D. Wrzucę nawet dwie z nich.
SS sam w sobie mało ciekawy, ale zadziwiające jest to, jaka kiedyś była cena PoI items. Avenger sprzedany 1-2 miesiące po pojawieniu się PoI w zimowym update:
A tutaj największy lvl, jaki udało mi się wbić, nigdy już nie był większy (tak, nie ma się czym chwalić, ale dobrze, że przynajmniej wszystko wbite samodzielnie : )).
Old No Mercy powah.