Zobacz pojedynczy post
stary 12-01-2005, 10:19   #3
Catt
Użytkownik forum
 
Catt's Avatar
 
Data dołączenia: 11 01 2005

Posty: 5
Domyślny

I dokladnie o to chodzi, ze to jest standardowa zagrywka. Codziennie mozna takie rzeczy zobaczyc. A jednak te dzieci nadal sie nabieraja. Nie zalezalo mi na tym zeby z nich sie wysmiewac. Ja osobiscie chcialam zobaczyc jak to sie wlasciwie skonczy ? Czy mnie zabija ? Czy zaczna myslec ? Co najciewsze nie zabili mnie, tylko wzieli odsuneli moj char jak najdalej zeby na mnie nie patrzec, bo jestem synonimem "zrobienia ich w wala". Oni po prostu nie chca widziec jacy sa plytcy. Dobrze jest im w tym swiecie naiwnosci, pazernosci. Srednia wieku graczy w Tibie kazdy wie jaka jest. Dlatego tym bardziej sie dziwie, ze ci mlodzi ludzie (nie chce nazywac ich gowniarzami) sa pozbawieni wszelkiego idealizmu. Dzieciaki w takim wieku nie maja zbyt wiele do gadania w RL, a w Tibii owszem, poniewaz wiek tu sie nie liczy. A jednak z Tibi robia drugi RL, gdzie liczy sie tylko wiek, status spoleczny (lvl) i kasa. Rozumiem zezasiadajac przed blaszakiem mamy sie zamiar pobawic. Glowny celem grania w Tibieto jest rozrywka, ale ile razy rzuca sie mysza z drgawkami rak, bo znowu nam cos zabrali, bo znowu nas ktos PK`nol bez powodu ? Jakos malo przyjemnosci z tego sie ma. Czy naprawde zabicie lowlvl`a, okradanie, wysmiewanie, wyzywanie daje taka satysfakcje ? Nie chce zeby Tibia byla drugim kolkiem rozancowym, ale czy np pozbieranie zwlok nieznanego gracza i oddanie mu jego itemow, a tym samym zyskanie nowego kumpla, ktory UH`nie cie w krytycznej sytuacji nie daje wieszej satysfakcji ? Czy uwalenie razem z kumplami znanego highlvl`owca jest takie bolesne ? "Oczywiscie, ze tak, przeciez zyzykuje tym samym dead`a, exp`a, skille, eq itp. , na ktore tak ciezko pracowalem". (sic !) To przeciez rzeczy nabyte, jutro moze juz ich nie byc, jutro moze wam sie Tibia znudzic. Kto pamieta kogo wczoraj zabil ? Kto pamieta coukradl tydzien temu ? Powiem wam co ja pamietam, a bylo to z dobry rok temu. Razem z kumplem bylismy na huntach i zaatakowal nas PK. I krzycze do kumpa "uciekaj stary ja go przyblokuje", a on na to "nie, spoko zostane". Padlismy oboje, ale to byl najprzyjemniejszy dead jakiego zaliczylam. I jakos nie moge sobie przypomniec ile exp`a stracilam i co mialam w bp i czy PK wyzywalal nas od noob`ow.

Gdzies po drodze zgubilam konkluzje tego mini wywodu, ale to niewazne. W kazdym razie spodziewam sie teraz tekstow w stylu: spier... noobie, jak ci nie pasuje to niegraj, pograj sobie w pasjansa, oklepany temat, sa serv non-PvP, wykop sobie ****i dolek i sie w nim zakop itp. Mam nadzieje ze sie myle
Catt jest offline   Odpowiedz z Cytatem